Restauracja Monsieur Vuong w berlińskiej dzielnicy Mitte to miejsce, którego szybko nie zapomnicie. Jest ono co prawda bardzo proste w wyglądzie i na pierwszy rzut oka nie różni się niczym szczególnym od innych wietnamskich restauracji w mieście. No może poza dużym, różowym, neonowym napisem „Karma” na ścianie. Jednak coś sprawia, że to właśnie tu decydują się przychodzić nawet takie gwiazdy jak Brad Pitt czy Lena Headey. Postanowiłam więc sprawdzić, co to takiego.
Dobra sława
Na początku myślałam, że sława tej restauracji ma związek z jej centralnym położeniem. Zmieniłam zdanie, gdy wybrałam się tam w chłodny, niedzielny wieczór. Wszystkie pobliskie knajpy świeciły pustkami i aż się prosiły, żeby jakiś głodny turysta do nich zajrzał. Tymczasem przed restauracją Monsieur Vuong ciągnęła się co najmniej 10-osobowa kolejka osób czekających na stolik. Byłam sama, więc szybko weszłam do środka. Dostałam miejsce przy wspólnym stole umiejscowionym wokół lady. W pierwszej chwili uderzył mnie czerwony kolor ścian, jednak potem, całość zaczęła mi się wydawać całkiem przemyślana: zwykłe, drewniane stoły, złote posągi buddy, ciepło-żółte światło i orientalna muzyka.
Jakość, nie ilość
Byłam przygotowana na długie oczekiwanie na posiłek, tymczasem dostałam go po zaledwie kilku minutach. Sprawdziło się to, o czym czytałam wcześniej – obsługa w tym miejscu działa na najwyższych obrotach, a wszystko jest podawane błyskawicznie szybko. Sekret popularności tego miejsca tkwi również w ponadprzeciętnie smacznych daniach. Pod względem składu są one równie proste jak tutejszy design, ale całokształt to prawdziwe kulinarne doznanie. Nic nie jest przekombinowane, niczego nie jest tu za dużo. Ryż, świeże warzywa i owoce, ryby, delikatne mięso, owoce morza, makarony ryżowe i sojowe oraz 56 ziół – to wszystko, czego potrzeba tutejszym kucharzom, żeby stworzyć legendarne potrawy. Ma być zdrowo i zielono, dlatego nie znajdziecie tu tłustych sosów i mięsa smażonego na głębokim oleju. W menu znajduje się dosłownie kilka standardowych dań, natomiast cała reszta zmienia się co dwa tygodnie.
Biznes pana Vuonga
Monsieur Vuong to rodzinny interes z tradycjami. Jego założyciel – tytułowy pan Vuong – przyjechał do Berlina w 1999r. Brakowało mu smaków kuchni wietnamskiej, więc stworzył miejsce, które do dziś przyciąga tłumy klientów. Był przekonany, że ludzie jedzą w restauracjach, bo chcą coś przeżyć, a nie tylko się najeść. Jego koncept zdrowych, często wegetariańskich posiłków sprawdza się dobrze po tylu latach, ponieważ teraz wiele osób świadomie rezygnuje z mięsa. Ceny dań są niskie biorąc pod uwagę ich świetną jakość. To miejsce jest po prostu idealne na zdrowy, ciepły posiłek w ciągu dnia. Jedyne nad czym ubolewam to to, że nie ma możliwości rezerwacji stolików. Poza tym, restauracja Monsieur Vuong to według mnie jedna z najlepszych miejscówek z kuchnią wietnamską w Berlinie.
Po więcej informacji odsyłam Was na stronę internetową restauracji.
PS. Jeżeli lubicie gotować, to możecie kupić sobie książkę pana Vuonga z jego najlepszymi przepisami. Smacznego!
Adres: Alte Schönhauser Str. 46, 10119 Berlin Godziny otwarcia: pon-czw 12:00-23:00, pt-niedz 12:00-24:00 Dojazd: U2 Rosa-Luxemburg-Platz
Szukasz czegoś w innym stylu? Tu możesz przeczytać o eleganckiej restauracji z włoską kuchnią.