Miasta, które lubimy lub chcemy poznać, nie tylko chętnie odwiedzamy, ale również szukamy ich na wielkim ekranie. Berlin, ze względu na swój wyjątkowy klimat, często się na nim pojawia. O moich ulubionych filmach, których akcja rozgrywa się w stolicy Niemiec pisałam Wam tu. Dziś przyszedł czas na seriale z Berlinem w tle. Poznajcie moją „fantastyczną czwórkę”.
Unorthodox (2020)
Ta najnowsza, niemiecko-amerykańska produkcja Netflixa szybko zyskała na popularności ze względu na bardzo ciekawą tematykę, którą porusza. Serial powstał na podstawie autobiografii Debory Feldman „Unorthodox. Jak porzuciłam świat ortodoksyjnych Żydów” i składa się z zaledwie czterech odcinków. Opowiada historię ucieczki dziewiętnastoletniej Esther Shapiro z nowojorskiej dzielnicy Williamsburg. Młoda Żydówka postanawia porzucić swoją ortodoksyjną społeczność i zacząć nowe życie w Berlinie. Niesamowita i przejmująca opowieść, która świetnie pokazuje również berlińską rzeczywistość.
Babilon Berlin (2017)
„Babilon Berlin” to niemiecki serial kryminalny oparty na bestsellerowych książkach Volkera Kutschersa. Fabuła rozgrywa się w Berlinie w latach 20-tych XX wieku. Klimat jest po prostu fantastyczny. Scenografia, muzyka i zdjęcia zrobiły na mnie duże wrażenie. Głównym bohaterem jest Gereon Rath – komisarz z Kolonii, który przyjeżdża do Berlina, w celu rozwiązania zagadki kryminalnej i sprawy szantażu wysoko postawionych polityków. Dzięki swojej ambitnej, młodej i zawziętej asystentce Charlottcie Ritter, Rath ma okazję poznać różne oblicza Berlina, jego tajemnice i specyficznych mieszkańców.
Stacja Berlin (2016)
Trzecia propozycja powinna szczególnie zainteresować osoby lubiące seriale związane z polityką i szpiegostwem. Akcja serialu „Stacja Berlin” jest dynamiczna, a fabuła trzyma w napięciu. Główny bohater to Daniel Miller, agent CIA, który przyjeżdża do stolicy Niemiec w celu ustalenia tożsamości „Thomasa Shawa” odpowiedzialnego za ujawnianie tajnych informacji agencji. Sceny kręcone były w wielu znanych miejscach, dzięki czemu można zobaczyć, jak wygląda dzisiejszy Berlin. Oprócz obserwacji zachowań i przemian bohaterów, ciekawym aspektem w tym serialu było dla mnie również słuchanie Amerykanów mówiących po niemiecku.
Nasze matki, nasi ojcowie (2013)
Zdecydowanie najcięższy i najbardziej kontrowersyjny serial z całego zestawienia to „Nasze matki, nasi ojcowie”. Opowiada historię piątki przyjaciół, których rozdziela II wojna światowa. Obraca się więc głównie wokół tematyki wojennej, jednak jest serialem fabularnym, a nie dokumentalnym. Wstrząsający i smutny, ale na pewno warty obejrzenia. Tak jak w przypadku pierwszej pozycji, to również jest „miniserial”. Składa się z trzech odcinków, więc możecie go obejrzeć w jeden wieczór.
To moja czołówka, jeżeli chodzi o seriale z Berlinem w tle. Oglądaliście? Lubicie? A może macie zupełnie inne propozycje? Z chęcią obejrzę coś z Waszego polecenia!
Na Netflixie są jeszcze „Berlińskie psy”. Też ciekawy serial o policji. 😉
Cześć Olu, dzięki za polecenie 🙂 Nie oglądałam jeszcze, ale słyszałam pozytywne opinie, więc na pewno w swoim czasie się za niego wezmę 😀
Nie z Netflixa, ale Deutschland 83/86!
Hej, dzięki za polecenie! 🙂 Moje propozycje nie są tylko z Netflixa, zdjęcie mi po prostu pasowało do tematyki. Także mile widziane wszystkie pomysły 😀
W takim razie bardzo polecam – mur berliński itp. Pierwszy sezon bardzo mi się podobał; do drugiego zabieram się trochę jak do jeża, bo chciałabym obejrzeć już bez napisów, ale chyba po prostu włączę 🙂
A czemu bez napisów? Żeby się uczyć języka? Jeżeli tak, to dobrym sposobem jest jednoczesne słuchanie niemieckiego i czytanie niemieckich napisów. Wtedy można dużo fajnych zwrotów zapamiętać 🙂
Tak, żeby się uczyć – ale chyba jestem ciągle zbyt mało zaawansowana 🙁
Dzięki za polecenie tych seriali, bardzo lubię miasto Berlin.