Wielu osobom Tiergarten kojarzy się tylko z parkiem w centrum Berlina o tej samej nazwie. Nic dziwnego – zajmuje on aż 210 hektarów i nazywany jest „zielonymi płucami” miasta. Jednak oprócz tego ogromnego terenu pełnego dzikich zwierząt i małych jezior, Tiergarten to także dzielnica Berlina. Znajduje się w niej mnóstwo wartych odwiedzenia miejsc, które są często błędnie przyporządkowywane do sąsiadującego Mitte.
Niemiecki „Ordnung”, czyli Dzielnica Rządowa
Berlin Hauptbahnhof (Dworzec Główny w Berlinie) to jeden z największych dworów kolejowych w Europie i miejsce, od którego możecie zacząć spacer. Formalnie znajduje się on w dzielnicy Moabit (na granicy z Tiergarten), ale jest dobrym punktem startowym. Zanim ruszycie na drugą stronę rzeki, nie zapomnijcie zahaczyć o Futurium. To rewelacyjne muzeum nieopodal przeniesie Was do świata przyszłości, a ze względu na oferowane atrakcje, wizyta w nim może zająć długie godziny.
Surowy krajobraz, to pewnie pierwsza rzecz, która rzuci Wam się tu w oczy. Wszystko dlatego, że ten obszar to tak zwana Dzielnica Rządowa, w której znajdują się najważniejsze budynki federalne. Poza nimi znajdziecie tu również „Bundesschlange”, czyli ciągnący się na 300 metrów kompleks apartamentów, w których mieszkają urzędnicy. Tej części Berlina uroku dodaje niewątpliwie Szprewa i towarzysząca jej promenada. Świetnym miejscem wypoczykowo-imprezowym jest bar Capital Beach przy moście Gustav-Heinemann-Brücke, oferujący leżaki, drinki z palemką i głośną muzykę.
Polityczne centrum miasta
Kontynuując spacer, po prawej stronie miniecie siedzibę Kanclerza Niemiec (Kanzleramt), w której aktualnie urzęduje Angela Merkel. Jeszcze kilka kroków dzieli Was od Placu Republiki i znajdującego się na nim zjawiskowego budynku niemieckiego parlamentu (Reichstag). Po wcześniejszym zarezerwowaniu terminu online, możecie go zwiedzić całkowicie za darmo. Polecam wypożyczyć audioprzewodnik, przejść po szklanej kopule i wyjść na taras widokowy.
Jeżeli nie planujecie wizyty w środku (co jednak bardzo polecam), to obejdźcie budynek zaczynając od lewej strony. Dojdziecie do schodków nad Szprewą, gdzie można spokojnie usiąść i popatrzeć na przepływające statki wycieczkowe. Obok znajdują się też dwa ciekawe pomniki. Pierwszy – Weiße Kreuze (Białe Krzyże) – upamiętnia osoby, które zginęły podczas zimnej wojny pod Murem Berlińskim. Drugi to Pomnik Solidarności, a w zasadzie tablica pamiątkowa zawieszona na kawałku muru ze Stoczni Gdańskiej. Ma przypominać o walce o wolność i demokrację oraz wkład Polski w proces zjednoczenia Niemiec.
Niedaleko, ale już na terenie parku Tiergarten, znajdziecie jeszcze dwa warte uwagi zabytki. Pomnik Sinti i Romów z Europy – Ofiar Narodowego Socjalizmu oraz Pomnik Żołnierzy Radzieckich wybudowany w 1945 roku przez władze radzieckie w celu upamiętnienia poległych żołnierzy Armii Czerwonej w bitwie o Berlin.
Plac Poczdamski i Kulturforum
Ruchliwym punktem w spokojnym Tiergarten jest Plac Poczdamski. To właśnie tu w 1924 roku wybudowano pierwszą sygnalizację świetlną w Niemczech. Dziś jest on jednym z najnowocześniejszych miejsc w Berlinie, o czym świadczą drapacze chmur i liczne biurowce. Plac znany jest jednak przede wszystkim z odbywającego się tu co roku międzynarodowego festiwalu filmowego Berlinale. Jego bliski związek ze światem kina widać też wyraźnie dzięki „czerwonemu dywanowi” ze złotymi gwiazdami – Boulevard der Stars. Uhonorowani są nimi najważniejsi aktorzy i reżyserzy z niemieckiej historii filmu i telewizji (np. Diane Kruger i Marlene Dietrich).
Nowoczesne centrum miasta
Jeżeli nie macie lęku wysokości, to polecam wjechać na platformę widokową Panorama Punkt mieszczącą się na 24 i 25 piętrze budynku Kollhoff-Tower. Do dyspozycji gości jest także kawiarnia. Z góry zobaczycie między innymi dach Sony Center przypominający ogromny namiot. W tym nowoczesnym kompleksie budynków z fontanną i palmami znajdują się biura, restauracje, kawiarnie, sklepy i kino, ale też ciekawsze atrakcje jak Legoland dla najmłodszych i Muzeum Filmu i Telewizji dla osób zainteresowanych kinematografią.
Natura i… kultura!
Zdecydowanie spokojniejszym i mniej turystycznym miejscem jest znajdujące się nieopodal Kulturforum. W zespół tamtejszych budynków wchodzi między innymi światowej sławy Filharmonia Berlińska, Nowa Biblioteka Państwowa i Nowa Galeria Narodowa. Jako miłośniczka muzyki klasycznej namawiam Was szczególnie do odwiedzenia tego pierwszego miejsca. Możecie to zrobić wybierając się na przykład na wtorkowe „koncerty lunchowe”, które co prawda odbywają się w holu filharmonii, ale są za darmo i nie wymagają wcześniejszej rezerwacji miejsc. A latem koniecznie przyjdźcie do tutejszego kina pod chmurką. Wieczorem oprócz filmu będziecie mieli wspaniały widok na oświetlony Plac Poczdamski w tle.
Od strony południowej Kulturforum graniczy z kanałem Landwehrkanal. Tamta okolica należy jednak przede wszystkim do ambasad, więc nie ma w niej zbyt wiele do zwiedzania. Wyjątkiem może być wpisany na listę zabytków biurowiec Shell-Haus, który ze względu na swój wygląd zaliczany jest do najwybitniejszych osiągnięć architektonicznych z czasów Republiki Weimarskiej.
Park Tiergarten i Ogród Zoologiczny
Jak widzicie, Tiergarten to znacznie więcej niż park. Jednak i on powinien obowiązkowo znaleźć się na Waszej mapie. Wystarczy bowiem chwila, żebyście z zatłoczonych miejsc w okolicy przenieśli się do innej rzeczywistości. Znikną urzędnicy, biznesmeni, dyplomaci i turyści, ale zamiast nich pojawi się kojąca natura i śpiew ptaków. Tak naprawdę zwiedzanie tego terenu można zacząć z każdej strony. Pospacerujcie wśród drzew i nad kanałami, usiądźcie nad jeziorem, poobserwujcie biegające dookoła króliki, pobiegajcie lub zróbcie piknik. Wybór należy do Was.
Großer Stern – serce parku Tiergarten
Jednakże, będąc w Tiergarten szkoda byłoby pominąć kilka ważnych miejsc. Pierwszym z nich jest znajdująca się w centrum parku Kolumna Zwycięstwa (Siegessäule). To właśnie z platformy widokowej na jej szczycie zrobiłam zdjęcie, które widzicie nad tytułem tego wpisu. Warto wiedzieć, że w jej środku znajduje się także bardzo interesująca wystawa. Do pokonania jest 285 schodków, ale końcowy widok wszystko wynagradza.
Jednym z najbardziej urokliwych zakątków w tej okolicy jest ogródek piwny Café am Neuen See. Panuje tu wyjątkowa atmosfera, dzięki lokalizacji nad samym jeziorem i kolorowym światełkom ozdabiającym cały teren. Co więcej, obok znajduje się wypożyczalnia łódek, więc możecie zrobić sobie naprawdę fajną wycieczkę. Wbrew pozorom nie jest to turystyczne miejsce. Idealnie sprawdzi się na przykład na randkę. Wcale nie tak łatwo tu trafić, co tylko działa na jego korzyść.
A przy Szprewie…
Kolejnym ciekawym architektonicznie i ważnym politycznie zabytkiem w Tiergarten jest Haus der Kulturen der Welt, czyli Dom Kultur Świata. Budowa ówczesnej hali kongresowej została zlecona przez Amerykanów i jej pierwotnym celem była demonstracja sojuszu niemiecko-amerykańskiego. Program tutejszych wydarzeń kulturalnych jest bardzo urozmaicony, a priorytetem pozostaje wspieranie twórców z całego świata. Berlińczycy ze względu na kształt tego budynku nazywają go Schwangere Auster („ciężarna ostryga”).
Skoro już jesteśmy przy historii i polityce, to możecie przejść się kawałek dalej, żeby rzucić okiem na Zamek Bellevue. Ta wybudowana pod koniec XVIII wieku pruska rezydencja letnia służy obecnie jako siedziba prezydenta Republiki Federalnej Niemiec.
Zoo w Berlinie
Na koniec polecam Wam berlińskie zoo, które jest częścią parku Tiergarten i jednocześnie domem dla ponad 20 tysięcy zwierząt około 1400 gatunków. Prawdę mówiąc, ciężko jest je całe zwiedzić w mniej niż trzy godziny, ponieważ zajmuje aż 33 hektary. Wizyta tu nie należy do tanich przyjemności, ale ogród zoologiczny w Berlinie jest jednym z najpiękniejszych, w których kiedykolwiek byłam, więc szczerze polecam Wam to miejsce. Na jego terenie znajduje się mnóstwo restauracji, kawiarni i placów zabaw dla dzieci, dlatego tak naprawdę można tu przyjść na cały dzień.
Tiergarten to wyjątkowa i pełna kontrastów dzielnica. Natura przeplata się tu z nowoczesnymi budynkami rządowymi, biurowcami i ambasadami oraz stanowi miejsce ucieczki od zgiełku miasta. Krajobraz jest różnorodny, choć na pierwszy rzut oka wcale tego nie widać. Uwielbiam tę część Berlina i chętnie w niej bywam właśnie ze względu na te cechy. A Wy? Macie jakieś swoje sekretne miejsca w Tiergarten? Zapraszam do komentowania 🙂
Intryguje mnie ten Kollhoff-Tower, z kawiarnią na górze 🙂
Wybierz się koniecznie, bo widoki są super! 🙂
Aż wróciły wspomnienia z mojej wizyty w Berlinie 7 lat temu… Chyba pora zobaczyć, co się tam zmieniło 🙂
Wiem, że to miasto to teraz stolica restauracji wege – czy pisałaś o nich może? Ja bym przeczytała z zainteresowaniem!
Cześć Karolina 🙂 Wow, 7 lat to szmat czasu! Wpadnij koniecznie w takim razie. Będziesz zaskoczona, ile się zmieniło. Taaak, Berlin to teraz prawdziwe wege-królestwo. Na blogu jeszcze nie ma wpisu o takich restauracjach, ale na pewno powstanie 😀